piątek, 29 lipca 2016

Od Mai - C.D Natsume

Gościnność chłopaka lekko mnie zdziwiła. No bo kto zaprasza jakąś nieznajomą osobę do swojego mieszkania? Ja bym pewnie tak nie zrobiła. Gdy do pokoju wkroczył pół nagi mężczyzna omal nie zakrztusiłam się napojem podanym mi przez Natsume - jego imienia dowiedziałam się gdy owy człowiek wypowiedział jego imię. Najwidoczniej był to jego przyjaciel czy kolega, a może nawet brat? Gdy wylądował obok mnie na kanapie lekko się od niego odsunęłam i przyjrzałam się mu. Na twarzy miał czerwone znaki.
- Eeeeee - nie za bardzo wiedziałam co mam powiedzieć w tej sytuacji - Cześć?
- Madara - zwrócił się do niego Natsume tonem sygnalizującym aby zachowywał się inaczej
- Hej- uśmiechnął się i spojżał na chłopaka- Nie bądź taki. Przedstaw swoją koleżankę - powiedział patrząc to na mnie to na chłopaka. No i tu zaczął się schodek, bo nie przedstawiłam się. Chciałam się już odezwać ale zostałam uprzedzona.
- Mai Shine - odparł. Pewnie z faktu iż jest Sigmą wiedział to, bo oni mają dostęp do wielu danych. Na potwierdzenie jego słów pokiwałam głową jednocześnie zastanawiając sie do jakich jeszcze informacji mogli mieć dostęp. Nim zauważyłam towarzysz Natsume chwycił dwa ciastka i połknął - Możesz zrobić coś z sobą ?- zapytał go, a Madara pokiwał głową po czym zmienił się w kotka, co nie ukrywam zdziwiło mnie. Był teraz cały biały i puszysty. Popatrzył na mnie swoimi żółtymi oczkami.
- Jaki słodki - skomentowałam i podrapałam go za uszkiem zapominając o poprzedniej postaci, a zwierzak zaczął mruczeć. Delikatnie się uśmiechnęłam. Puszysta kulka wydawała się bardzo przyjazna.
- Podlizuje się - odezwał się chłopak
- Możliwe - nie przerywałam czynności - Myślałam, że pokoje są jedno osobowe w większości - Ale w tej postaci jest bardzo uroczy.
- Madera jest duchem - oświadczył i rozwiał wszelkie moje wątpliwości.
- Aha - na mojej twarzy widniał niemal stoicki spokój. Jedną ręką sięgnęłam po ciastko - Dobre - uśmiechnęłam się w kierunku Natsume

<Natsume?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz